sobota, 27 kwietnia 2013

Zwiad sprintem w sklepie H&M. Kolekcja ostrokołowa.

Muszę to przyznać. Założyciela Brick Lane Bike pamiętam z czasów gdy siedział na chodniku we wschodnim Londynie i całe jego imperium było rozłożone na kocyku przed nim w niedzielny poranek.



 Był jednym z tych ludzi o których krążą dziwne opowieści. Czy naprawdę przyleciał na ziemię z księżyca Plutona? Czy naprawdę handlował kradzionymi rowerami? A któż to wie na pewno? Było to jakieś dziesięć lat temu a ponieważ to jest blog filozoficzno ostrokołowy a nie Pudelek czy inny Szymonbike więc poprostu wrzucę zdjęcie mojego WICHRA na którym wtedy jeździłem.


I ta dziwna osoba która siedziała wtedy na ulicy sprzedając swoje dziwne skarby założyła potem Brick Lane Bikes wstrzeliwując się w falę,tsunami światowej mody ostrokołowej. A dziś mogę sobie pójść do Galerii Krakowskiej i kupić ciuch ostrokołowy który powstał we współpracy jego firmy z H&M. I to jest w jakiś sposób zdumiewające i nie mogłem się takiej dawce niesamowitości oprzeć.

Gdy przedwczoraj poszedłem odebrać moją drogą common law wife  z dworca PKP po drodze wpadłem do H&M sprawdzić czy jest jeszcze ta wyjątkowa kolekcja. JEST! A że akurat potrzebowałem spodni, jak zwykle zresztą - miałem motywację by przemóc wstręt do zakupów odzieżowych i nabić kontentu na bloga.

Na kolekcję składają się spodnie kurtki czapki koszulki. I jakieś inne bluzy których fachowych nazw nie znam. Taka koszulka kosztuje np. 150zł to jest trzy razy więcej niż byłbym ewentualnie gotów wyłożyć.




Czapeczka kosztuje ok 50zł a powinni ją dawać za darmo.

 

Pozostały więc spodnie. 

 

Kupiłem dwie pary - krótkie i długie. Teraz testuję krótkie - tzw. shorty. Są bardzo przyjemne, mają aerodynamiczny krój i kieszonkę z przodu na udzie. Wygodnie się w nich jeździ (wczoraj praktycznie cały dzień) mają kieszenie i coś co wygląda jak miejsce na ulocka. Tego dokładnie nie zbadałem ale ten tekst jest raczej zapowiedzią recenzji niż właściwą jej treścią. Odzież ową mam zamiar poddać bowiem surowej próbie na epickiej Wielkiej Majówce Ostrokolarskiej organizowanej przez Inglorious Bikers (klik klike!)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz