poniedziałek, 6 kwietnia 2009

generał poniedziałek

generalnie nic sie nie zmienia. pomimo wszystkiego , to tłumaczy jak po przeżyciu shoah ludzie mogli pozostać ludzmi. tzn podludzmi.

bo wszyscy dalej czekamy na człowieka, a raczej nadczłowieka zakładając jednak że my jesteśmy ludzmi a nie podludzmi. takie dziś miałem wrażenie patrząc po twarzach w pięknym psie. ludzie a jednak nie ludzie. stoją a jednak leżą. niby nie a jednak czekają na mesjasza. czyli jednak chrzescijaństwo jest sektą żydowską i mesjasza jeszcze nie było? pomylilśmy się? a wiecie że jak się wszystko doda do siebie to wyjdzie internet? niemniej ewolucja trwa i nic jej nie zatrzyma, nasze dzieci są już mądrzejsze o dekade od nas

dzis zdjąłem shamala i założyłem piste. wszystko trwało tyle ile stygnie kawa łącznie ze zmianą gumy, więc zapamiętajcie że przedniej szytki nie trzeba kleić chyba że macie ciągle o tym myśleć to może wtedy warto posmarować. ale ne łudzcie sie że butaprem pomoże. tylko clement pista na etapy górskie ale taki klej nigdy nie istniał dlatego załóżcie gume byle jak, poluzujcie konusy i jezdzcie do knajpy nie martwiąc sie o specjalne oddziały straży miejskiej wyuczone w rozpoznawaniu ostrych kół i poinstruowane o różnicy miedzy pijakiem a wariatem.



tom dom tak jak mówił wysłał wiersz i ma mega szacun, bo przecież dziś nikt nie pisze wierszy a on jednak napisał, i to rowerowy i nie ma o fulach ani jamnikach. tom ma rower i mega zdjecie, podkreslam że to wicher, polska rama.

generalnie podwójny szacun jak jeszcze napiszecie o jamniku a potrójny jak o złotym jamniku ale szacun jest szacun i tak.
wiersz w rękopisie i szacun za ilustracje to sie nazywa wydawnictwo handmejd. i szacun dla ostatnich klientów dymu w dniu dzisiejszym, jeszcze raz dobranoc. szacun

ps ja sie rozczytałem ale jeżeli ktoś bedzie miał problemy to cyknij komentarz napisz co cie boli a tom dom napewno pomoże zrozumieć. ave

3 komentarze:

  1. po chwili pseudonamysłu oddaje sprawiedliwość i uznaje parówke za symbol jamnika wiec podwójny szacun:D ave

    OdpowiedzUsuń
  2. to o strażakach miejskich wyspecjalizowanych w szukaniu ostrychkół to serio?
    dobrze, że u mie w mieście tak nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. prosze pana tu nic nie jest na serio.
    ale tak na poważnie to słyszałem pogłoski o jakiś szkoleniach, instrukcjach dla straży miejskiej - ale to zdaje się dotyczyło warszawy. no ale mnie czasem łatwo przestraszyć i ja sie już przestrasze to już nie slucham do końca.

    OdpowiedzUsuń