sobota, 11 kwietnia 2009

łatanie, naprawa szytek

czyli dalej od szytek.
komputer na którym chwilowo pracuje uniemożliwia mi odpowiadanie na komentarze i pare innych rzeczy mi uniemożliwia - ale w góre serca.

chciałem poruszyć temat naprawiania szytek, póki nie zrobi tego ktoś za mnie.
więc po pierwsze, wszystko gdy chodzi o zaszycie dziurawej sztyki jest tu , tzn cykl artykułów dejwa o szytkach w tym jeden o klejeniu gdzie wszystko jest wyjaśnione aż do granic. polecam serdecznie.

z własnego doświadczenia powiem tak (a wszystko to prawda)

jeżeli macie zacięcie absurdalne możecie użyć mleka z cukrem. wykręcamy wentyl i wlewamy. oczywiście trzeba po pierwsze mieć wykręcany wentyl a np victoria rally nie ma, ale wszystkie tufo mają. sprawdz i nie kupuj jak nie ma. a po drugie trzeba mocno wierzyć że to działa. nigdy nie próbowałem.

jeżeli znacie stosowne włoskie zaklęcia na łatanie szytek - oczywiście też możecie ich użyć.

i w końcu - uszczelniacz tufo. w dwóch wersjach , light i hard - nie rozumiem różnicy między nimi. pewnie ten drugi jest na większe dziury. teraz kupuje je sie w buteleczkach


ale kiedyś byly w tubkach. jeżeli znajdziecie gdzies ten w tubce - kupujcie. nie wiem dlaczego ale w tubce jest świetny - a tufo twierdzi że to to samo to samo.
ten hard jest pomarańczowy i podobno dziki w użyciu. można sie ograniczyć do żółtego - normal. wlewamy go profilaktycznie 1/4 buteleczki - wszystko jest w instrukcji obsługi i on juz dba od środka o gume. zalepia sam małe dziury tak że nawet sie nie dowiecie o nich. są jak nietrwale izotopy, takie -pyk- i nie ma.
no i pilnujcie ciśninienia. kupic sobie prawdziwą pompke o odpowiednim zakresie i dbać o to, bo szytke też da sie dobić snejkiem! a wtedy nawet włoskie zaklęcie wam nie pomoże.
ave

3 komentarze:

  1. przeczytałem na stronie tufo.to tak.
    tufo extreme jest jak już sie złapie kapcia.i tylko wtedy.
    a tufo standard sie leje jak sie jeździ i łąta na bieżąco ale można kapcie też nim łatać.

    OdpowiedzUsuń
  2. snake na szytce? ty zwykły debil jestes jak takie idiotyzmy wypisujesz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Złapałem snake-a w szytcę :-/ więc jest to jak najbardziej możliwe. Tylko trzeba znaleźć odpowiednio głębokiej dziury ;-)

    OdpowiedzUsuń