Witaj wędrowcze. Więc zostało kilka godzin do wigilii a Ty nie masz prezentu dla rowerzysty? Ciężka sytuacja. Tutaj nikt Cię nie ocenia. Nie pytam co zrobiłeś z kasą o ile jakaś była. Mocą nadaną mi przez przejechane kilometry podsuwam cudowne rozwiązanie. Leć do sklepu po... katalog Treka.
Tak. Trek zrobił katalog w formie lifestylowego pisma. Akurat dziś podobne kupiłem za dyszkę. Tu masz je za darmo. Tylko się pospiesz bo zaraz pozamykają sklepy i wtedy będzie smuteczek.
W pierwszym momencie myślalem że to jest Rouleur. Czyli the finest cycling bla bla. A to katalog Treka. W środku zdrowa dawka propagandy o tym że Trek to rodzinna amerykańska firma która w wolnych chwilach robi własny miód.
Miód na serca hipstersów - oczywiście.
Trzeba przyznać że tutaj znajdziesz go pełno. O tak. Jest coś przewrotnego w dawaniu pod choinkę - było nie było - darmowej ulotki reklamowej ale nie wszystko można kupić za pieniądze. Dobra, koniec gadania. Leć do sklepu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz