ósmy marca dniem kobiet, kup kobiecie gripy wypij wódke za kobiete. spal papierosa za tych co rzucili.
w Krakowie jak w całej Polsce masa wydarzeń. pokaz japońskich sztuk walki , terefere, wystawa zdjęć. kwiaty, sprzedaż, spożycie czekoladek. defilada feministyczna. i gdzieś w tym wszystkim rusza alleycat z okazji dnia kobiet, masa informacji tu
http://alleycat.ovh.org/
wyścig rowerowy dla kobiet i mężczyzn przebranych za kobiety. jak wiadomo kwestia płci to kultura. pytanie czym mężczyzna różni się od kobiety? czy same damskie perfumy wystarczą? tego nie wiem. ale czuje że bedzie fajnie. a nie jest to jakies codzienne doznanie. podobno (sam nie wiem skąd ta wiadomość, może mi sie przyśniło więc jak nie musisz to nie wierz) ma być urządzony według systemu logicznego który miał premiere podczas głównego wyścigu na Krakopoloko2008. zaletą jego jest wyważenie trzech filarów człowieka - kondycja fizyczna - kondycja intelektualna - przychylność boska. czyli coś dla nadludzi w sam raz. każdy może wygrać.
a że ostre koło to płeć piękna roweru, dlatego ośmy marca to też dzień ostrego koła. umyj rower. kup mu taki szprej dla pijaków, taki szprej na bazie cytryny który czyści z tłustego smaru itd a nie pachnie acetonem. trzeba być zwierzęciem by lubić zapach acetonu. bismarck nosił buteleczke i aplikował sobie w chwilach popołudniowego znużenia. zapach benzyny wywołuje porozumiewawcze uśmiechy, kto nie wielbi tej lotnej pani? ale aceton? umyj rower w niedziele.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz