piątek, 12 listopada 2010

czerń wspomnień

Pamiętam jak usłyszałem że jakieś matki założyły organizację antyostrekoło bo zjawisko stało się już tak niebezpieczne, bo jeżdżą na nim narkomani (ładnie pachnie, jak kredki we wrześniu) , sataniści i neonaziście. Cóż, muszę przyznać że jako pankowiec z legitymacją - wielu w życiu spotkałem neonazistów i innych polskich narodowców, paru nawet znałem bliżej i z żalem stwierdzam że ten żywioł był raczej mało inspirujący. Tymczasem, gdy usłyszałem o jakiś neonazistach na ostrym kole (a było to zanim po pierwsze usłyszałem o nazistowskiej mistyczce która w tzw. Jaskinii Grobu w skałach w niemczech w latach sześćdziesiątych całą noc spędziła w ekstazie modląc się o powrót nazizmu by wreszcie wypuścili te swoje gwiezdne myśliwce z baz na biegunie - gdy to zrozumiałem w pełni że chodzi tu podobnie jak w dziele alchemicznym - nie o to co z reguły na szybko myślimy że chodzi - a dwa było to zanim pojawiły się emo nimfetki poprzebierane za nazistki) więc gdy usłyszałem o neonazistach na ostrym kole, poczułem się jakbym raz jeszcze PIERWSZY raz (czyli raczej w pełni jako byt bycia) ujrzał, rozpoznał, zapoznał czym jest ostre koło jak radykalny wyraz negacji, negacji o której rozpisywali się filozofie rosyjscy, negacji która głębiej sięga w byt niż proste prawo tożsamości, bo już Goethe wielki cygan (pędzą wozy KOLOROWE) pisał że gdy poznajemy nowe to szukajmy tego czym się to owo NOWE różni od starego a nie opisujmy poprzez podobieństwa , no to teraz wylądowałeś na bezludnej wyspie i jest na niej dwóch braci o których wiesz że jeden zawsze kłamie a drugi zawsze mówi prawdę. Spotykasz jednego z nich ale nie wiesz który to (nieodróżnialni są), i widzisz rozwidlenie dróg i jak się spytasz tego napotkanego, jakie pytanie zadasz tak by wiedzieć którą drogą dojśc do miasta (a masz tylko jedno pytanie i nie wiesz który to brat). Jest takie pytanie na które takiej samej odpowiedzi udzieli ten co zawsze kłamie i ten co zawsze mówi prawdę. Podpowiedź u Goethego.

2 komentarze:

  1. Pytamy którą drogę wskazałby brat i idziemy tą drugą ;]
    Ten co kłamie wie, że ten drugi mówi prawdę, więc kłamczuch pokaże nam złą drogę. Ten co mówi prawdę, wie, że ten drugi kłamie i pokaże nam złą drogę, więc i on nam ją wskaże i zostaje dobra droga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sam na to wpadłeś czy wyczytałeś? :)

    OdpowiedzUsuń