piątek, 29 maja 2009

Moreover

Na gronie przeczytałem że niemieckim policjantom wystarczy wymówić Ich widerspreche ausdrücklich der Sicherstellung meines Fahrrades“ co nie wiem jak ze znaczeniem ale podobno pomaga by odstąpili od czynności konkwiskaty ostregokoła. Ale można też z powodzeniem wykorzystać the funniest joke ...

xxx

Myślę też że interesującym świadectwem terazniejszej epoki byłyby (zapach utrącanej mądrości) byłyby pisemne instrukcje dla berlińskiej policji jak rozpoznać ostrokołowca. Bo zapewne znając Niemców (tych z dowcipów) i policje wogóle to taki dokument musi istnieć w formie broszury lub innej ulotki. Praktyka mówi że nawet wytłumaczenie łagodnym głosem osobie zaprzyjaznionej o co chodzi z ostrym kołem nie daje zadowalających rezultatów. Przejedzie się taka osoba na kolażówce i spyta przyjaznie to jest ostre koło?
Więc policja berlina musiała chcąc niechcąc zmierzyć się z zamknięciem tematu w czytelnej prostej formule, prostej niemal jak samo ostrekoło. Może nawet mieli jakieś przeszkolenie? Tzn jezdzili na jakimś policyjnym ostrymkole (mam jedno) by poczuć o co chodzi (rodzice powinni ćpać by dzieci nie ćpały). Może któryś z nich zrzucił mundur i przyłączył się do opozycji?

Wyobrażam też sobie taki test gdzie szybko błykają policjantom na ekranach zdjęcia ostrych koł przemieszane z innymi rowerami i trzeba szybko wciskać guziki.


W końcu rower jezdzi szybko a my chcemy być pierwsi tak?

Ale kojarzę też akcje cenzorów którzy wyłapywali treści lewicowo komunistyczne w latach międzywojnia. Była wtedy taka ekipa twórców awangardowych min Teresa Żarnower i Mieczysław Szczuka - tworzyli charakterystyczne projekty.

A że często dla ideologicznie podłej prasy - więc widząc coś co przypominało ich prace cenzorzy już nie musieli zaglądać do środka tylko od razu wysyłali gazetke na zły stosik.
Podobnie chyba można by rozpoznawać ostre koła, tzn wizualnie. A wtedy.. :D

I wszystko jasne:D A po wszystkim włączcie se Masha:D Ave

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz