
xxx
a teraz wiersz od Katarzyny która wie coś o ostrymkole.
zbierają się rowerzyści
ostrokołowcy których kąty
rozwarte jak oczy
a ruchy zastygłe jeszcze
i wątłe
klnie jeden przez drugiego
że szprychy nie takie łatwe
że drogi kręte
całkiem już są białe
rowerzyści pod oknami
z czasem igrają przybitym
do ramion
tylko się much nałapią i
przestaną
xxx
a teraz ave
xxx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz