Abyście w koleinach losu śmigali jak kurier z paczką swego przeznaczenia. Abyście sami sobie byli korbą łańcuchem i`stnieniem . Aby wam wiatr od wschodu zawiał w plecy. Abyśmy się wszyscy kiedyś spotkali. I piosenka, ducze kolęda dla tych co na stole i pod stołem się za ręce trzymają.
EVIL = LIVE
da cape ad fine
Wesołych Świąt Ostrokołowe Diabły.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz