Dobra ludzie, nie wiem co jest z nami nie tak ale teraz gość z www/TheFootDown.click! opisuje swój wypadek rowerowy jako przykład szczęśliwej wygranej na ruletce losu.
Pora chyba więc wyjść na rower i się rozjebać. Sami szczęśliwi ostrokołowcy zalegają krwawiąc ze szczęścia na asfalt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz