Wczorajszy post osiągnął maksimum potencjału egzystencjalnego. Egzystencjalistyczny punkt wrzenia co czuć było aż na antypodach świata rozumianego. Osiągnął mase krytyczną. Dość.
xxx
Pora na prawdziwe ciekawostki z wesołego świata ostrokołowców.
xxx
Mamy w Polsce SupeR Teda! Nazywa się Robert Kuśmirowski i w ramach "trików" robi publiczność w trąbe co dostarcza wielkiej uciechy perwerom z tzw świata sztuki. Ma też wąsy i jeździ na rowerze. Kuśmirowski zasłynął jako kopista (zwracam uwagę na mistyczny człon PISTA w ostatnim słowie przed tym nawiasem). Udaje rzeczywistośc robiąc cmentarze z papieru co możecie obejrzeć w tzw. sieci. Efekt jest piorunujący.
xxx
Nasz polski grajek na dodatek był w młodości kolarzem i rowery mu siedzą w głowie. Niegdyś w ramach kopiowania, tworzenia alternatywnej rzeczywistości podupcył na rowerze sprzed lat do Francji w stroju kolarza antycznego robiąc przy tym zdjęcia. Prawie jak ostrokołowcy.
xxx
A na zakończenie - rower ze słodyczy Kuśmirowskiego. Szanowny wykładowca z uniwersytetu obiecał dostarczyć uważniejszą dokumentację fotograficzną ale już tu widać - kunszt.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pan z ostatnich zdjęć występuje w filmie London to Paris: http://vimeo.com/18682199
OdpowiedzUsuń