czwartek, 17 czerwca 2010

panta rei

Nawiedziłem ostatnio duczemiasto Kraków, bardzo szybko przeszliśmy, się samo przeszło do radosnego wykuwania nauki ducze.

DUCE, znaczy Desemantico Ultra Cycliste Eleganti. Wielki El Patron w natchnieniu wieszczym objawił nam że Desemantico jest naszym pierwszym przykazaniem, warunkiem koniecznym, kluczem prosto w ducze. Oznacza pewiem stan ducha, nastawienie wobec tego co akurat doświadczane. Prawdziwym aksjomatem jest to, że aksjomat jest możliwy. Desemantico to wycofanie ze strefy znaczeń. Widzenie jest widzeniem, a nie epifanią rzeczywistości. Dziel wszystko na cztery. Desemantico to wycofanie zmysłów, odrzuciliśmy rzeczywistość, zawiązaliśmy spisek, zbudowaliśmy więc i bombę.

Ultra
- znaczy zaangażowanie, na pełnej kurwie będąc - czyniąc.

Cycliste - wskazuje na wielką tajemnicę jaką jest dziejowa rola roweru w całym Ddziele.

a czwarte znaczy eleganti, a jest to gracja - łaska płynąca od ducze - piękno nieskrępowanego ducha - wszechswobodnej duszy poruszającej się w sposób doskonale losowy. automonokefalicznej.

zelżona została także koncepcja osoby jako takiej.

xxx

Z tego wszystkiego nie byłem w instytucie. Czeka mnie bowiem jeszcze złożenie podania o reinkarnację i zgodę na zdawania języka starożytnego w innym wymiarze.

xxx

najpoważniejszy trik na ostrym kole to wniebowstąpienie z barspinem do frondrajda . W ostateczności jakiś poważny przewrót filozoficzny, filozoficzna stoosiemdziesiątka z overlap-au-rebours.

xxx

niedługo nitto zniknie pod czarną światłoszczelną owijką na kolejne tysiące lat (bo czerwień jest kolorem brahmy)

4 komentarze:

  1. Pięknie to wyłożone. Sam bym swych słów lepiej nie ujął!

    ElPatron

    OdpowiedzUsuń
  2. no mi się właśnie wydaje że tam było jeszcze coś bardzo ważnego w tej mowie ewangeliczno faszystowskiej dżentelmenie, więc jakbyś się zdecydował to byłoby to dziejove! :D krz

    OdpowiedzUsuń