Nawiedziłem ostatnio duczemiasto Kraków, bardzo szybko przeszliśmy, się samo przeszło do radosnego wykuwania nauki ducze.
DUCE, znaczy Desemantico Ultra Cycliste Eleganti. Wielki El Patron w natchnieniu wieszczym objawił nam że Desemantico jest naszym pierwszym przykazaniem, warunkiem koniecznym, kluczem prosto w ducze. Oznacza pewiem stan ducha, nastawienie wobec tego co akurat doświadczane. Prawdziwym aksjomatem jest to, że aksjomat jest możliwy. Desemantico to wycofanie ze strefy znaczeń. Widzenie jest widzeniem, a nie epifanią rzeczywistości. Dziel wszystko na cztery. Desemantico to wycofanie zmysłów, odrzuciliśmy rzeczywistość, zawiązaliśmy spisek, zbudowaliśmy więc i bombę.
Ultra - znaczy zaangażowanie, na pełnej kurwie będąc - czyniąc.
Cycliste - wskazuje na wielką tajemnicę jaką jest dziejowa rola roweru w całym Ddziele.
a czwarte znaczy eleganti, a jest to gracja - łaska płynąca od ducze - piękno nieskrępowanego ducha - wszechswobodnej duszy poruszającej się w sposób doskonale losowy. automonokefalicznej.
zelżona została także koncepcja osoby jako takiej.
xxx
Z tego wszystkiego nie byłem w instytucie. Czeka mnie bowiem jeszcze złożenie podania o reinkarnację i zgodę na zdawania języka starożytnego w innym wymiarze.
xxx
najpoważniejszy trik na ostrym kole to wniebowstąpienie z barspinem do frondrajda . W ostateczności jakiś poważny przewrót filozoficzny, filozoficzna stoosiemdziesiątka z overlap-au-rebours.
xxx
niedługo nitto zniknie pod czarną światłoszczelną owijką na kolejne tysiące lat (bo czerwień jest kolorem brahmy)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ech...
OdpowiedzUsuń:D
Pięknie to wyłożone. Sam bym swych słów lepiej nie ujął!
OdpowiedzUsuńElPatron
no mi się właśnie wydaje że tam było jeszcze coś bardzo ważnego w tej mowie ewangeliczno faszystowskiej dżentelmenie, więc jakbyś się zdecydował to byłoby to dziejove! :D krz
OdpowiedzUsuńhaha
OdpowiedzUsuńwidzę, że jp na 100%.