Mój front-pista-Shamal jest obciążony wadą konstrukcyjną którą rozwiązuje pewne wyszukane narzędzie Campagnolo którego nikt-nigdy-nie-widział . A problem jest głębszy bo nie sednem jest wstydliwy nie-status ontologiczny przedmiotu, ale to że ów przedmiot służy do ściągnięcia pewnej częsci z piasty, częsci której nikt-nigdy-nie-nazwał...
Więc ja jako podmiot orbitujący wokół martwego koła samorzutnie znalazłem ujście swej przedmyślnej Mocy w poszukiwaniach Wiedzy, uzyskaniu pewnego ugruntowania teoretycznego pod Shamala.
Tak jak kupuje się wódke idąc rano po bółki, czyli mimochodem - uzyskałem wprzódy odpowiedź na pytanie o źródło wiedzy. Więc oto krynica mądrości Campagnolo z 1993 1994 1995. Niby nic specjalnego ale ostatnio były problemy z tego rodzaju materiałami. To oto macie.
A co tam? A po pierwsze ślepe ścieżki ewolucji aerodynamiki
niesamowite wykresy tendencji aerodynamicznych, teoretyczne objaśnienie kwestii Shamala, gripy Campagnolo. A gdy pomyśle że Campagnolo Bora, te karbonowe, mają już 15 lat! Można je znaleść już w katalogu z 1994 roku. Dlaczego jeszcze nie widziałem ich na rynku wtórnym? No dlaczego?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz