niedziela, 7 lutego 2010

Polish Rule!

Ostatnio wogóle nie jeżdzę na rowerze. Nie to by mi pogoda przeszkadzała. Pogoda mi nie przeszkadza. Może sobie robić swoją robotę dalej. Nie bijcie pogody.

xxx

Ale za to dziś pierwszy raz jeździłem na łyżwach, tzw wpierw usiłowałem a potem przekroczyłem pewien poziom po którym już samo się usiłowało.

xxx

Jak wiecie ostatnio nasze serca świętują tryumf polaków na mistrzostwach świata. I znalazłem takie coś na dobrym amerykańskim serwisie o przełaju.

zobacz to zdjęcie jak pierwsza trójka leci w białoczerwonych skinsuitach.

xxx

lada dzień odzyskam mojego wiernego Pegazusa vel Teresa Orlowsky i świadomość zajęta trakcją w śniegu ustąpi pola nowym postom, prosto z czarnej strony światła.

xxx

ave

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz