piątek, 2 grudnia 2011

O Antifie

wieczorny wołacz faszystowski.

Ponieważ dziś trzeci raz zapiał smok pod wzgórzem postanowiłem powrócić na moje łamy niezależne. Lejtmotywem jest mi Husserl i jego parodia wszechrzeczy. Więc teraz polecę Husserlem właśnie, Badania Logiczne TOM II o całości i częśći (albo jakoś tam)

(ble bleble bla bla) ----> z tego wynika że Antifa jest ufundowana na Faszyźmie tak że sama w sobie nie ma bytu i można ją sobie przedstawić jedynie w odniesieniu do faszyzmu podczas gdy relacja ta nie jest symetryczna bo faszyzm istnieje sam z siebie.

Niby proste ale ile mówi o istocie rzeczy. Oto słowo boże.

xxx

na bagnetach fenomenologii roznieśliśmy antifę, która twierdziła że w uniwersytecie zajmujemy sie jakimś "osobnym życiem" niż ona chce zaprowadzić mocą swojej blokady która urosła już w niektórych mediach do roli brzytwy ockhama.

xxx

Antifa jaou ufundowana, zaiinspirowana przez jakiś koncern intelektualno polityczny, taki TINKTANK jest jak zespół powołany do życia przez wytwórnię, np SPICE RIOTT GIRL

a teraz konkludum:

Antifa jest bojsbendem żydokomuny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz